Dziś jest poniedziałek, 2 stycznia, więc podwójnie motywujący dzień! Nie dość, że początek roku to jeszcze początek tygodnia ;) Myślę, że w każdym drzemie teraz sporo motywacji i inspiracji, jak to bywa w styczniu, dlatego nie pozwólcie, aby to minęło. Weźcie kartkę, a najlepiej jakiś zeszyt lub notes i zapiszcie swoje oczekiwania, plany i marzenia związane z tym rokiem. U mnie na przykład zagościły wyzwania: wyzwanie bez spodni, wyzwanie treningowe , wyzwanie konkursowe i wyzwanie blogowe, ponadto mam kilka "postanowień", jak na przykład słoik sukcesów, 365 dni wdzięczności czy poprawa stanu zdrowia, a za chwilę będę się brała za listę 100 rzeczy, które chcę zrobić w 2017 roku ;)
U mnie jak widać sporo tego a u Was? Wiem, że wiele osób uważa, że takie wypisywanie na początku roku swoich celów to bzdura, ja jednak lubię mieć wszystko zapisane, a jednak z nowym rokiem czegoś oczekuję, więc powstał mój dziennik 2017 ;) Wiecie każdy wszystko mierzy swoją miarą i każdy sam wie, co dla niego dobre.